Artykuły

Rynek pracy w 2022 roku – co nas czeka?

Początek roku to zawsze czas podsumowań i przewidywania, co wydarzy się w bieżącym. Od dwóch lat prognozowanie jest utrudnione i obarczone ryzykiem, głównie ze względu na pandemię koronawirusa. Jedno jest pewne – ubiegły rok zaskoczył wielu pracodawców. Nie sprawdziły się scenariusze, które zakładały wzrost bezrobocia na skutek pandemii nawet do wartości dwucyfrowych. Firmy mierzą się za to z odwrotnym problemem – brakiem pracowników na rynku.

Co istotnego zadziało się na rynku pracy w Polsce w ubiegłym roku? Jakie są prognozy na 2022? Na te pytania postaram się odpowiedzieć w moim artykule.

Przeczytaj również: Wyzwania rekrutacji w branży produkcyjnej

Gospodarka i rynek pracy w Polsce w 2021 roku – podsumowanie

Bezrobocie w 2021

Na koniec 2020 bezrobocie w kraju wyniosło 6,3 proc. Specjaliści z Konfederacji Lewiatan przewidywali, że wskaźnik ten w 2021 nadal będzie rósł, a spadki zauważymy dopiero w 2022. Co prawda w styczniu i lutym zanotowaliśmy kolejne wzrosty stopy bezrobocia (do 6,6 proc., co w pewnej części pokrywa się z prognozami Krajowej Izby Gospodarczej, która przewidywała szczyt bezrobocia na luty i marzec), jednak w kolejnych miesiącach te wartości malały. 2021 rok zakończyliśmy z bezrobociem rejestrowanym na poziomie 5,4 proc. Takiej sytuacji jeszcze w ubiegłorocznych prognozach chyba nikt się nie spodziewał.

bezrobocie rejestrowane w polsce w latach: 2019, 2020, 2021

Zastój w branży automotive

W 2021 roku mierzyliśmy się z dużymi przestojami w branży motoryzacyjnej. Wynikało to głównie z braku półprzewodników do produkowanych samochodów. Gdy wybuchła pandemia, popyt na nowe samochody spadł, a większość producentów wycofała zamówienia na komponenty. W drugiej połowie 2020 produkcja i sprzedaż pojazdów zaczęła rosnąć, co spowodowało szybkie wyczerpanie zapasów półprzewodników. Braki negatywnie odbiły się na realizacji celów produkcyjnych firm z branży automotive. Skutkowało to wstrzymaniem produkcji w wielu zakładach, a także zwolnieniami.

Boom na e-commerce

Po drugiej stronie znalazła się branża e-commerce. Handel elektroniczny już od kilku lat notuje w Polsce stałe wzrosty, jednak pandemia mocno przyspieszyła rozwój tej branży – tylko w 2020 wartość e-handlu w naszym kraju wzrosła o 31 proc. Rozwój sektora e-commerce przekłada się na rosnący popyt na powierzchnie magazynowe i pracowników logistyki. Magazynierzy czy operatorzy wózków widłowych są dzisiaj wręcz rozchwytywani, jednak pracodawcy zauważają też problem z pozyskaniem kandydatów na stanowiska spedycyjne i liderskie. Coraz więcej firm oferuje pracownikom dofinansowania szkoleń i kursów, np. w celu zdobycia przez nich uprawnień UDT na wózki widłowe.

Sytuacja gospodarcza

2020 rok przyniósł pierwszy od 1991 roku spadek PKB w Polsce (o 2,5 proc.). Bank Światowy przewidywał, że w 2021 PKB odrobi straty i wzrośnie o 2,8 proc. Dzisiaj widzimy, że wynik przerósł oczekiwania ekonomistów. GUS poinformował, że PKB w Polsce w 2021 roku zanotował najwyższy od 14 lat wzrost – 5,7 proc. Co jeszcze wiemy ze wstępnych danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny?

  • popyt krajowy zwiększył się o 8,2 proc. (w 2020 spadek o 3,4 proc.),
  • inwestycje wzrosły o 8 proc. (w 2020 spadek o 9 proc.),
  • konsumpcja prywatna wzrosła o 6,2 proc. (w 2020 spadek o 3 proc.).

2021 rok to również relatywnie duży wzrost inflacji. Wg danych GUS, w grudniu wskaźnik ten osiągnął wartość 8,6 proc., co oznacza wzrost w stosunku do listopada o 0,9 proc. (to największa dynamika od 2000 roku). W ubiegłym roku mieliśmy również do czynienia z podnoszeniem stóp procentowych. Na koniec roku poziom referencyjnej stopy procentowej wyniósł 1,75 proc.

inflacja w Polsce w latach: 2019, 2020, 2021

Spadek bezrobocia, ogromne potrzeby rekrutacyjne przedsiębiorstw, fala odejść pracowników z dotychczasowych miejsc pracy, coraz większe zainteresowanie rodaków wyjazdami do pracy za granicą, rosnąca inflacja i presja płacowa – tak w skrócie można podsumować 2021 rok na rynku pracy. A co czeka nas w nadchodzących miesiącach?

Gospodarka i rynek pracy w 2022 roku – prognozy

Wiele wskazuje na to, że w 2022 roku rynek pracy niewiele będzie się różnił od zeszłorocznego. Indeks PMI dla polskiego przemysłu osiągnął w grudniu wartość 56,1 pkt., a więc najwyższą od 4 miesięcy. To przede wszystkim efekt wzrostu tempa produkcji oraz nowych zamówień. W związku z rozwojem przemysłu możemy spodziewać się dalszego spadku bezrobocia, jednak zmiany będą mniej dynamiczne. Konfederacja Lewiatan przewiduje, że na koniec 2022 roku bezrobocie wyniesie 5-5,1 proc.

Zobacz także: Rotacja pracowników – jak sobie z nią radzić?

Brak pracowników to chyba największy problem i bolączka roku 2022. Ze względu na duży deficyt kandydatów na rynku, firmy będą jeszcze bardziej rywalizować między sobą o pracowników. To wszystko przełoży się na rosnące płace, rotację pracowników, coraz większe zainteresowanie współpracą z agencjami rekrutacyjnymi, zwiększanie nakładów na działania z obszaru employer branding oraz obniżanie wymagań przez pracodawców. Dzisiaj brak kandydatów to już nie tylko wyzwanie branży IT, ale całego rynku – również sektora budowlanego, produkcyjno-przemysłowego, logistycznego, nieruchomości czy finansów.

Pandemia wciąż daje o sobie znać

Rynek pracownika ma się w Polsce coraz lepiej – bezrobocie maleje, a kandydaci mogą przebierać w ofertach. Jednak problemy pracodawców z obsadą wciąż wynikają i będą wynikać z sytuacji związanej z pandemią. Już teraz widzimy, że piąta fala i szybkie rozprzestrzenianie się wirusa powoduje, że wielu pracowników przebywa na izolacji lub kwarantannie, co utrudnia funkcjonowanie wielu firmom. Aby uniknąć przestoju linii produkcyjnych, pracodawcy, dla zapewnienia sobie zastępstwa, coraz częściej zgłaszają agencjom zatrudnienia większą liczbę wakatów.

Przeczytaj artykuł: Czy dzisiaj pracodawcy potrzebują jeszcze wsparcia agencji zatrudnienia?

Co jeszcze czeka nas w 2022 roku?

  • Spowolnienie wzrostu gospodarczego – jak już pisałam, wzrost gospodarczy w Polsce wyniósł w 2021 r. 5,7 proc. W 2022 i 2023 roku oczekuje się lekkiego spowolnienia odpowiednio do 4,3 i 4,5 proc. Prognoza ta zakłada otrzymanie funduszy z Krajowego Planu Odbudowy – jego brak może obniżyć tempo wzrostu o 0,8 p. proc.
  • Poszukiwane kompetencje – nadal najczęściej poszukiwani będą pracownicy produkcyjni, magazynowi oraz pracownicy z branży HoReCa. To oznacza, że w cenie wciąż będą uprawnienia UDT do obsługi wózków widłowych, prawo jazdy czy książeczka do celów sanitarno-epidemiologicznych. Bez zmian pozostaje też ogromne zapotrzebowanie na programistów, analityków (głównie w branży IT), a także pracowników sprzedaży i obsługi klienta.
  • Rosnąca presja płacowa – w 2022 roku możemy spodziewać się nasilenia oczekiwania podwyżek. Wynika to nie tylko z niedoboru poszukiwanych na rynku pracowników, ale również ze wzrostu cen paliw i energii oraz stosunkowo wysokiego poziomu inflacji. Pracownicy oczekują od firm podwyżek wynagrodzenia jako formy wyrównania zmniejszenia wartości nabywczej pieniądza.
  • Polski Ład – nie wiadomo jeszcze, jak Polski Ład wpłynie na wynagrodzenia. Najbardziej obniżył zarobki netto specjalistów i kadry zarządzającej. Trudno prognozować, czy firmy będą starały się pokryć utracone dochody, czy jednak zdecydują, że zmiana wynagrodzeń netto była od nich niezależna i nie powinna być pokrywana środkami danej firmy.
  • Wyjazdy do pracy za granicę – od ubiegłego roku obserwujemy rosnące zainteresowanie emigracją zarobkową. Prawie 1/3 zainteresowanych pracą za granicą zdecydowałaby się na wyjazd nawet, gdyby sytuacja pandemiczna w kraju docelowym eskalowała. Do wyjazdu do pracy za granicę motywują pracowników przede wszystkim wyższe zarobki. Od lat najczęściej wybieranym kierunkiem wyjazdów są Niemcy, a Wielka Brytania, mimo wyjścia z Unii Europejskiej, nadal znajduje się w czołówce destynacji.

Podsumowanie

Wydaje się, że biznes nauczył się już funkcjonowania w niepewnych warunkach i radzi sobie z tym coraz lepiej. Trudno prognozować, jakie zmiany na rynku pracy czekają nas w nadchodzących miesiącach. Zaburzone łańcuchy dostaw, przestój w branży automotive z uwagi na brak półprzewodników, inflacja, Polski Ład, wzrost płacy minimalnej, braki personalne – to tylko nieliczne wyzwania, z którymi będą musieli się mierzyć polscy przedsiębiorcy w 2022 r.

Zobacz również: Firmy w procesie zmian. Jak komunikować zmiany pracownikom?